...

niedziela, 10 kwietnia 2016

Wywiad z Lulu Art.

Wróciłam z Pyrkonu i znalazłam trochę czasu, więc kolejny wywiad trafia w Wasze łapki. Dziś rozmawiamy z Lulu Art, której kreskę i prace po prostu uwielbiam. Serdecznie zapraszam!

Shiru 
Kilka słów o sobie?



Lulu Art
Jestem Lulu, mam 20 lat i coś tam tworzę. Uwielbiam lisy, świeczki, wczesną jesień i nie mam bladego pojęcia co mam o sobie powiedzieć.

Shiru
Pamiętasz swój pierwszy rysunek?

Lulu Art
O ile zaliczyć to do rysunku to pamiętam że jako dziecko uwielbiałam "upiększać" białe ściany w domu kolorowymi kredkami. c':
Ale nie, nie pamiętam pierwszego rysunku. Pamiętam za to pierwszy segregator z rysunkami, gdzie rysowałam głównie postaci z Witcha i mojego chomika. No i miałam też zeszyt od religii, taki z niebieskimi, zadrukowanymi kartkami. Nigdy nie lubiłam religii więc na każdej stronie był rysunek jednorożca, smoka, elfa albo innego pogańskiego stworzenia.

Shiru
Jakimi technikami głównie rysujesz?

Lulu Art
Jeśli chodzi o szkicowanie, to jednak klasycznie kartka i ołówek są u mnie nie do przebicia. Jeśli chodzi jednak o koloring, to digital. Nigdy nie lubiłam kolorować prac tradycyjnie, nawet jako dzieciak zawsze rysowałam tylko ołówkiem (czego moja rodzina nie rozumiała i już wtedy mogłam się czuć, jak niezrozumiany przez społeczeństwo artysta-hipster).
Shiru
Co najbardziej lubisz w rysowaniu?

Lulu Art
Satysfakcję chyba. I to że przez chwilę mogę się przenieść gdzieś kompletnie indziej. Rysowanie to dla mnie trochę jak pisanie opowieści, do każdego rysunku układam sobie w głowie historyjkę. Kiedy rysuję jakąś postać, od razu w głowie nadaję jej charakter, może nawet układam jej cały życiorys, albo gdy rysuję jakiegoś wymyślonego stwora, zastanawiam się jakby się poruszał, jakie miałby zwyczaje itd. Siedzi to we mnie tak głęboko, że nie jestem w stanie rysować bez tego.

Shiru
Opowiesz o swoich postaciach?

Lulu Art
Kiedy przechodziłam przez etap DeviantArta przewinęło się ich sporo, z czego części nawet nie pamiętam i przypominam sobie o nich kiedy gdzieś w czeluściach szuflad znajdę jakieś stare rysunki. Aktualnie jedyną postacią którą zdarza mi się od czasu do czasu rysować jest Ari, mój khajit ze Skyrima.

Shiru
Czy zauważasz taką zależność, że tworzone przez Ciebie postacie dojrzewają razem z Tobą?

Lulu Art
Jasne. Kiedy jeszcze jarałam się fandomem furry (a był to dłuuugi okres, który jednak największy rozkwit miał chyba za czasów podstawówki i gimnazjum) miałam fursonę, która towarzyszyła mi przez ten cały okres. Teraz z perspektywy czasu widzę jak bardzo się zmieniała przez te wszystkie lata. Widać w tym wszystkim jak bardzo ja sama się zmieniłam. Ciekawe zjawisko, nie powiem.
Shiru
Co lub kto jest Twoją inspiracją?

Lulu Art
Znam wielu genialnych artystów, których prace kocham ponad wszystko i dają mi oni ogromną inspirację, ale jeśli miałabym wybierać, to nie potrafię wybrać jednego. Z bólem serduszka mogę wybrać za to dwójkę: Lilairę i Loish. Lilairę uwielbiam za jej cudowną kreskę i za to że potrafi zawrzeć mnóstwo emocji w jednej pracy, nadać niesamowity i niepowtarzalny klimat, do tego jest moim guru jeśli chodzi o rysowanie emocji i dynamikę postaci i... i... ogółem jeśli chodzi o wszystko. Serio. Idźcie oglądać jej prace. Loish ma za to niepowtarzalny styl, zawsze wiem, która praca jest jej autorstwa, nawet jeśli nie spojrzę na podpis. Jest też dla mnie absolutnym mistrzem jeśli chodzi o kolorowanie. Zdarzało się wielokrotnie, że potrafiłam spędzić 20 minut patrząc cały czas na jedną jej pracę i myśleć "...jak ona to zrobiła?".

Shiru
Twoim zdaniem, jaka jest rola artysty w społeczeństwie?

Lulu Art
Przede wszystkim powinien budować wrażliwość. Sztuka służy temu, żeby pokazać ludziom piękno. Artysta ma na celu pokazać coś, czego ludzie sami nie są w stanie zobaczyć. Na przykład piękno właśnie. Żyjemy w czasach, gdy każdy jest zabiegany, zajmuje się własnymi sprawami, a idąc do pracy zapełnioną ulicą nie zawsze jest w stanie docenić to, jak bardzo piękne są chmury i niebo nad nim. Sztuka podaje nam to, co piękne na talerzu, tuż pod nos. Nieraz upiększa rzeczywistość jeszcze bardziej, czasem daje do myślenia, przekazuje nam wartości, czasem służy po prostu rozrywce, ale zawsze jest tak samo piękna.
Shiru
Co jest dla Ciebie ważniejsze - pomysł czy wykonanie?

Lulu Art
Zdecydowanie pomysł, chociaż dobre wykonanie też jest potrzebne. Nie rozumiem np. szału na rysowanie hiperrealistycznych portretów albo innych takich. Okej, można coś takiego narysować raz, drugi, może trzeci... ale żeby robić tylko tego typu prace? Jasne, gratuluję kunsztu, nie twierdzę że artysta nie włożył w to żadnej pracy, bo włożył jej zapewne całą masę. Jednak rysowanie czegoś tylko po to żeby przypominało zdjęcie jest trochę bez sensu. To bardziej chwalenie się własnymi umiejętnościami niż robienie sztuki. Bo zdjęcie każdy może sobie obejrzeć, a kiedy ktoś robi pracę z wyobraźni, to jest ona niepowtarzalna i jedyna w swoim rodzaju. Takie prace mają duszę i wnoszą coś ze sobą.

Shiru
Jak wygląda miejsce Twojej pracy?

Lulu Art
Nie wygląda. Serio. Zazwyczaj pracuję po prostu leżąc w łóżku, najczęściej w piżamie i otoczona paczkami czipsów i żelków.

Shiru
W jakich fandomach siedzisz?

Lulu Art
Dla mnie ogółem pojęcie "fandom" jest trochę dziwne. Teraz nie ma już czegoś takiego, że po prostu lubi się jakiś serial czy grę, teraz albo się jest w fandomie albo nie. Z kolei samo słowo fandom kojarzy mi się tylko i wyłącznie z mnóstwem pseudośmiesznych przeróbek i pornoli z postaciami... Nie, żeby to było coś złego, po prostu fandom to dla mnie za mocne słowo. *śmiech*
Jeśli chodzi o rzeczy które lubię trochę bardziej niż inne to lista nie jest specjalnie długa: Wiedźmin, Gra o Tron, Skyrim, Undertale, Steven Universe, większość bajek Disneya, Fullmetal Alchemist i w sumie to nie wiem co jeszcze.
Shiru
Lubisz arttrady i co-opy czy raczej trzymasz się od nich z daleka?

Lulu Art
Pewnie że lubię, tylko nie zawsze mam czas bawić się w takie rzeczy. Zawsze jest to jednak fun, kiedy rysujesz postać kogoś innego, a potem widzisz jak się cieszy.

Shiru
Masz swój wymarzony projekt?

Lulu Art
Chciałabym pracować kiedyś nad grą pokroju wiedźmina trójki. Takie moje marzenie.

Shiru
Czy starasz się przekazać coś w swoich pracach? Masz jakiś główny motyw?

Lulu Art
Raczej nie. Chcę po prostu, żeby moje prace podobały się zarówno mi, jak i innym. Jasne, zdarza mi się, że chcę czasem narysować coś z jakimś głębokim znaczeniem, jednak nie jest to do końca moja bajka. Wolę raczej, żeby moje prace po prostu wzbudzały w innych uczucia. I to najlepiej takie, które nie zawsze da się wyrazić słowami.

Shiru
Utrzymujesz się z rysowania? Myślisz, że jest to w ogóle możliwe na polskim rynku?

Lulu Art
Od czasu do czasu wpadną mi jakieś grosze za rysunek jednak nie zarabiam jeszcze tyle, żeby się z tego utrzymać. Pracuję za to nad tym. A czy się da? Jestem optymistką, więc wolę myśleć że tak, bo inaczej wiem, że nie będę w pełni szczęśliwa.
Shiru
Jakiś czas temu pisałaś o zamawianiu prac u internetowych artystów. Nie miałam pojęcia, że to tak duży problem, zechciałabyś jeszcze trochę poszerzyć tą wypowiedź?

Lulu Art
A o czym tu jeszcze mówić? Sprawa jest banalnie prosta. Artyści sprzedają swoje prace za pół darmo, bo nikt nie chce kupować prac po normalnej cenie, ponieważ większość artystów sprzedaje prace taniej. Ponieważ nikt nie chce kupować droższych. Błędne koło. Najgorsze, że sami jesteśmy sobie winni. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy artyści boją się brać pieniądze za swoją pracę. Przecież sztuka to towar, tak samo jak kiełbasa w sklepie. I za to i za to trzeba zapłacić. Jednak jeszcze bardziej nie rozumiem tych "perełek", które myślą, że artyści pracują za darmo, że nie muszą nic płacić , bo przecież dla artysty to sama przyjemność, a jak się dowiedzą, że trzeba dać za to pieniądze to wyzywają od skąpców. Tylko za to, że chcemy zapłaty za usługi. To smutne, mam wrażenie że kiedy każdy ma przy sobie aparat fotograficzny, kiedy istnieje photoshop i drukarki, ludzie zapomnieli, jak szlachetna jest sztuka i ile pracy trzeba włożyć, żeby nauczyć się rysować. Zapominają, że rysunek to coś innego niż zdjęcie zrobione srajfonem i wydrukowane w drukarce w ciągu 2 minut. Mam nadzieję, że to się zmieni, bo inaczej sztuka zacznie wymierać, a świat bez niej będzie naprawdę, naprawdę cholernie smutny.

Shiru
Czym zajmujesz się poza malowaniem?

Lulu Art
Raczej nie ma dla mnie nic ważniejszego. Mam zamiar nauczyć się jeszcze robić modele w 3D albo animacje, ale tak to nic specjalnego. Ot, żyję sobie, mam rodzinę, przyjaciół i chłopaka, póki co jest fajnie.
Shiru
Jakieś rady dla początkujących rysowników?

Lulu Art
Przede wszystkim się nie bać, wydaje mi się, że to najważniejsze. Nie bać się robienia błędów, eksperymentowania, tematyki swoich prac. Nie bać się, że ktoś was skrytykuje, tylko wysłuchać krytyki, zamiast zadzierać nosa. No i odróżniać konstruktywną krytykę od tej zwyczajnie złośliwej. Na tą drugą nie reagować. I pozostać w zgodzie z samym sobą. Róbcie to, na co macie ochotę. Wyróbcie sobie własny styl i doskonalcie go, nie próbujcie upodabniać się na siłę do innych.

Shiru
Jakie są Twoje plany na najbliższe miesiące?

Lulu Art
Póki co szukanie roboty na dłuższy okres jako grafik, albo coś innego, ale ważne, żebym mogła się doskonalić w rysunku. No i szukanie jakiś artystycznych studiów które będą mi odpowiadać. Może wreszcie znajdę coś fajnego i odżyję. *śmiech*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz