Słyszeliście kiedyś o moście Golden Gate Bridge? Tym ogromnym, łączącym San
Francisco z hrabstwem Marin? Na pewno będziecie go kojarzyć z różnych filmów,
książek czy nawet gier. Wiedzieliście, że oprócz tego, iż jest to jeden z najwyższych
mostów świata, posiada też inny, bardzo niechlubny rekord? Jak do tej pory z
Golden Gate skoczyło już ponad dwa tysiące osób. I chyba nie trzeba mówić, że
większość zmarła.
Jakiś czas temu przeczytałam o mężczyźnie z Chicago, który popełnił tam
samobójstwo w 2010 roku. Podczas śledztwa policjanci znaleźli w jego domu notkę
na której napisał:
„Jeśli ktoś po prostu się do mnie uśmiechnie, powie zwykłe hej, nie
skoczę.”
I nikt w tym ogromnym mieście - przecież San Francisco ma ponad osiemset
tysięcy mieszkańców, nie wspominając o turystach - zupełnie nikt tego nie
zrobił. I teraz ten człowiek jest martwy.
Nie chodzi tu o roztrząsanie czy miał powody, chcę poruszyć zupełnie inną
kwestię. W tym zimnym, okrutnym i nieprzychylny świecie, jesteśmy za siebie
odpowiedzialni. Tak zwyczajnie, bez żadnych haczyków. Jeden człowiek za
drugiego. Ja za Ciebie i Ty za mnie. I dopóki tego nie zrozumiemy, dopóki każdy
z nas będzie się tylko starał rozgryźć, przejrzeć na wylot, tę drugą osobę,
będziemy żyć na tym zepsutym świecie bez żadnego światełka nadziei.
To tak jakby wszystkie ludzkie życia leżały na szali. Wiesz, że masz możliwość
zrobienia czegoś z tym?
Zamiast oceniać, szukać utartych schematów, poświęć tę jedną chwilę i
spróbuj zrozumieć. Naprawdę tak bardzo się liczy jak tamta osoba wygląda? Jakie
nosi buty czy co ma na koszulce? Naprawdę nie potrafić przejść ponad nic nie
znaczącymi różnicami, być ponad nie? Bo czy tak ciężko byłoby podejść i
zapytać: „Hej, jak się masz?”. Przecież oboje wiemy, że nie.
Ten uśmiech, wiesz o co z nim chodziło? To dowód na to, że masz możliwości,
masz tę siłę, żeby coś zmienić. W tamtym momencie uśmiech mógł wszystko, a
uwierz, to nie jest jednostkowa sytuacja. Codziennie napotykasz na swojej
drodze osoby, które właśnie przeżywają załamanie, możliwe, że ważą swoje życie,
gdy Ty po prostu przechodzisz obok.
Uśmiechnij się.
Niech Twój uśmiech też może wszystko.