...

piątek, 5 maja 2017

Zrób coś dla siebie



Myślę, że jednym z większych problemów naszego społeczeństwa jest ogrom dzieciaków, które nawet jeszcze dobrze nie zaczęły swojego życia, a już uważają, że najlepszym sposobem na nie będzie je zakończyć. Że tak naprawdę nie mają innej opcji. I uważam, że każdy z nas jest po trochu za to odpowiedzialny. Bo tak jak już mówiłam – jesteśmy za siebie odpowiedzialni. Za dużo patrzymy w ekrany telefonów, za często szukamy odpowiedzi pomiędzy gwiazdami. Tam ich nie ma. Odpowiedzi są w ludziach, a my zamiast starać się ich zrozumieć próbujemy wtłoczyć wszystko w ciasne ramki, widełki, popakować do idealnie oznaczonych szafeczek. To tak nie działa. To nie zadziała, a to rodzi w ludziach frustracje.

Po prostu zacznij się cieszyć każda chwilą, każdym malutkim zdarzeniem, które wywoła uśmiech na Twojej twarzy. Stawiaj sobie wyzwania, wcale nie muszą to być same Mont Everesty, zacznij od czegoś małego i idź do przodu. Ciesz się z drobnych rzeczy, czerp energię z ciepłej herbaty, ulubionej piosenki, mądrej książki, orzeźwiającego spaceru czy interesującej rozmowy. I przestań ciągle czekać. Po prostu przestań czekać, na piątek, na wakacje, na kogoś, kto się w Tobie zakocha na życie. Szczęście osiąga się wtedy, kiedy przestajesz czekać, a zaczynasz korzystać z chwili obecnej.

I zrób coś dla siebie.

Obejrzyj ulubiony film, napij się kawy, posłuchaj ulubionej muzyki, przeczytaj książkę, idź na spacer, wytarzaj się w liściach, śpiewaj, ciesz się. Małe, drobne rzeczy, które mogłyby nie znaczyć nic, w skali całego Twojego życia, czynią je naprawdę pięknym i wartościowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz