...

sobota, 16 grudnia 2017

We're more like a soulmates - posłowie i podziękowania

Nie myślałam, że kiedykolwiek będę mogła cieszyć się z ukończonego opowiadania. Piszę i publikuję w internecie, bardziej lub mniej regularnie, od 11 roku życia. Dzisiaj mam 19 lat i jestem na studiach, a to oznacza, że pisanie, przede wszystkim fanficków, jest ze mną od podstawówki, więc jakichś ośmiu lat. Długo. Napisałam wiele jednostrzałówek, kilka naprawdę długich, ale nigdy nie umiałam nic dłuższego skończyć. We're more like a soulmates jest moim sukcesem. Nie jest idealne, jest w nim kilka zgrzytów, ale jest moje. Nie wstydzę się go, jest zapisem mojego progresu literackiego.
Łojeny, ale się z niego cieszę.
Mała anegdota, w dniu gdy pojawił się ostatni rozdział i epilog, dostałam pogróżki za bawienie się emocjami biednych czytelników. Pozdrawiam serdecznie. Chyba coś osiągnęłam pod względem pisarstwa, skoro aż tak to przeżywaliście.
Chciałabym podziękować Mii, z którą rozpoczęłam to opowiadanie, wtedy jeszcze jako RP. Żałuję, że go nigdy nie dokończyłyśmy, ale ma  nadzieję, że spodobałoby Ci się to w którą stronę to opowiadanie ruszyło.
Dziękuję mojej grupce snapchatowej za ciągłe wsparcie i pomoc, odpowiadanie na pytania i tak dalej. Jesteście jedną z większych motywacji w moim życiu.
Dziękuję przede wszystkim Wam, dzielnie głosującym, komentującym.
W ogóle to kocham Was wszystkich, nawet nie wiecie ile dla mnie zrobiliście, jak cudownym lekarstwem na moje doły i smutki zawsze byliście. Jesteście do dzisiaj. Każdy mógłby mi Was pozazdrościć, bo jesteście przekochanymi ludźmi.
Dziękuję Wam <3
Pytacie mnie "i co teraz"? Mam kilka pomysłów, choć najpierw chciałabym zakończyć Ciasto ze śliwkami oraz Come as you are. Sto tysięcy też na mnie czeka.
A potem?
Piszcie co chcielibyście przeczytać w moim wykonaniu.
Do napisania

Shiru

PS: Jak na razie We're more like a soulmates nie jest jeszcze dostępne na tym blogu, gdyż jest w trakcie poprawiania. Powinniście móc się nim cieszyć, a przynajmniej początkowymi rozdziałami, już za kilka dni.

2 komentarze:

  1. Hej, zdążyłam już przeczytać to opowiadanie. Jest świetnie, świetnie piszesz. A ja, cóż, kocham spideypool. I tu pojawia się moje pytanie: napiszesz kolejne części?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Soulmatesy już raczej skończone, ale jakoś w czerwcu planuję w końcu zrealizować jeden z planów na Spideypoola, więc mam nadzieję, że będziesz ukontentowana.

      Usuń