...

wtorek, 5 grudnia 2017

Nemowe urodziny

 
"Cny Rycerzu w czarnej Astrze!
Ciężko mi uwierzyć, że masz 20 lat, bo to znaczy, że mija już siedem lat od rozpoczęcia naszego biegania po gimnazjum w glanach, Twojego bycia różową pozerką i jedzenia cynamonu na łyżki na czas. (dlaczego to robiliśmy? xD)
Życzę Ci wielu cudownych koncertów, podróży autkowych na koniec świata i sto kilometrów dalej, lojalnych przyjaciół, miski z niekończącym się chilli con carne, nieustająco zaskakującej Cię muzyki, kontynuacji DmC i Pana Lodowego Ogrodu - w końcu mogę Ci tego pożyczyć! Aby zagadki Głogowskiego były proste jak fabuła Gothica, autostrada była szeroka, pusta i bez ograniczeń, filmiki montowały się same i żeby wznowili Sense8. Rozwijaj się dalej, wierz w siebie i nigdy się nie poddawaj!
Kocham Cię!"

Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tyle lat minęło od kiedy poznałam się z Marcinem. Miałam trzynaście lat, kiedy zaczęliśmy się wyzywać (tak, od tego zaczęła się nasza znajomość! bardzo dojrzale) i nigdy bym nie pomyślała, że zostaniemy przyjaciółmi. W dodatku byliśmy nimi przez wiele lat, tworząc naprawdę warte zapamiętania wspomnienia. Cieszę się, że teraz, gdy jesteśmy razem, to w ogóle się nie zmieniło, życie dalej stoi przed nami otworem, a my korzystamy z niego, jak tylko się da.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz