Zrobiliśmy sobie z rodzicami świąteczny spacer do lasu.
Trochę o mnie.
Lubię zapach ziemi po deszczu, spacery po lesie, dotyk wody w strumieniu, smak jeżyn,
widok wierzchołków drzew, fakturę kory, brzmienie cichego śmiechu i to poczucie
bycia naprawdę żywym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz