...
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nemo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nemo. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 14 grudnia 2017

Tośmy pojedi'ajowali...

Jak ktoś zna mnie troszkę dłużej, to wie, że kocham Gwiezdne Wojny. A jeśli ktoś był na tyle nieuważny, aby wyznać, że on też, to jest przeze mnie zawalany wszystkimi typami memów, ciekawostek i teorii. Ostrzegam, tak samo jest z Marvelem. Także dokładnie przez tę moją przywarę, wszyscy moi bliscy muszą wielokrotnie oglądać ze mną filmy gwiezdnowojenne i grać w Lego Star Wars. No, a kiedy wyjdzie najnowsza część, to również ze mną na nią pójść.
Nie umiem określić swojej opinii co do Ostatniego Jedi, z jednej strony byłam zachwycona tak wieloma scenami, a z drugiej... Jeny ile tam było strasznych, złych i niewybaczalnych scen. Co oni zrobili z moim Kylo i Huxem. Szykuję się spora ilość filmików z mojej strony, ale najpierw chyba będę musiała pójść jeszcze raz. A na pewno porządnie przegadać to z kilkoma osobami, żeby móc rozszerzyć własny pogląd na ten film.
Tak z innej beczki, na zdjęciu ja, Nemo i Tosia, na maratonie Star Warsów we Wrocławiu. Polecam, dostaliśmy kostki i karty, miałam jakiegoś mega farta , bo wylosowałam kostkę z Leią i Boba Fettem.

PS. Nie polecam Heliosowego popcornnu w Magnoli, bo jest stary i zimny :<

wtorek, 5 grudnia 2017

Nemowe urodziny

 
"Cny Rycerzu w czarnej Astrze!
Ciężko mi uwierzyć, że masz 20 lat, bo to znaczy, że mija już siedem lat od rozpoczęcia naszego biegania po gimnazjum w glanach, Twojego bycia różową pozerką i jedzenia cynamonu na łyżki na czas. (dlaczego to robiliśmy? xD)
Życzę Ci wielu cudownych koncertów, podróży autkowych na koniec świata i sto kilometrów dalej, lojalnych przyjaciół, miski z niekończącym się chilli con carne, nieustająco zaskakującej Cię muzyki, kontynuacji DmC i Pana Lodowego Ogrodu - w końcu mogę Ci tego pożyczyć! Aby zagadki Głogowskiego były proste jak fabuła Gothica, autostrada była szeroka, pusta i bez ograniczeń, filmiki montowały się same i żeby wznowili Sense8. Rozwijaj się dalej, wierz w siebie i nigdy się nie poddawaj!
Kocham Cię!"

Naprawdę ciężko mi uwierzyć, że tyle lat minęło od kiedy poznałam się z Marcinem. Miałam trzynaście lat, kiedy zaczęliśmy się wyzywać (tak, od tego zaczęła się nasza znajomość! bardzo dojrzale) i nigdy bym nie pomyślała, że zostaniemy przyjaciółmi. W dodatku byliśmy nimi przez wiele lat, tworząc naprawdę warte zapamiętania wspomnienia. Cieszę się, że teraz, gdy jesteśmy razem, to w ogóle się nie zmieniło, życie dalej stoi przed nami otworem, a my korzystamy z niego, jak tylko się da.


sobota, 4 listopada 2017

Kanał.

Wystartowałam w końcu z bardzo starym pomysłem, którym jest kanał na YouTube. Zawsze gdzieś o tym wspominałam, ale nigdy nie mogłam się za to zabrać. Jednak dzięki robieniu filmików z Marcinem jakoś się przemogłam. I oto efekty:
 
W tym odcinku opowiadam o chronologii filmów Marvela, a także o tym czym jest MCU. Listę ułożyłam sama, jednak wydaje mi się logiczna, przejrzysta i na pewno pomaga w jak największym czerpaniu z tych cudownych, popcorniakowych historii.
Prawie o tym samym, a jednak nie do końca, bo przecież Marvel na samych wielkich, filmowych produkcjach się nie kończy. Tym razem opowiadam także o serialach i krótkometrażówkach, a także o tym jak mają się do kontinuum i samego MCU.

Nagrywanie odcinka trwa długo, montowanie jeszcze dłużej, a bez pomocy Marcina chyba byłoby to dla mnie zbyt trudne. Zwykle denerwuję się, że coś brzmi źle, że gdzieś się zacięłam, że nie jest perfekcyjnie. No Nemo mimo swojego osobistego perfekcjonizmu, pomaga mi przejść nad małymi potknięciami, a te większe jakoś naprawić. Jest ogromnym wsparciem i mam nadzieję, iż za tymi dwoma filmami pójdą następne, bo mimo stresów, jest to naprawdę świetna zabawa, podparta przyjemnością z możliwości mówienia o tym co naprawdę mnie interesuje i o czym mam sporą wiedzę.

czwartek, 2 listopada 2017

Jay Kubiak

Nie pamiętam czy wspominałam Wam kiedyś, że Marcin ma kanał na YTubie? Chyba nie. Od kilku miesięcy mam okazję mu w tym pomagać, tak dokładniej jestem kamerzystą, motywatorem i przygotowywaczem talerzy pełnych pancakeków. Nemo ma ten ogromny talent, żeby kompletnie elektroniczne utwory - a przynajmniej na moje ucho, nie jestem znawcą, ja po prostu słucham muzyki - przekładać na gitarę i robić ich jedyne w swoim rodzaju covery. I mimo, że wielkim fanem takiej muzyki nie jestem, pomijając kilka wybranych zespołów, to akurat jego wersje uważam za majstersztyki i uwielbiam ich słuchać. 
O tutaj jeden moich ulubionych soundtracków filmowych, a dokładniej - Deadpool Rap. Na czas nagrywania akurat tej piosenki pożyczyłam od swoich znajomych masę deadpoolowych fantów, jak chociażby bluzę  i czapkę. Natomiast w tle widać już moje kocykowo-komiksowe królestwo, a nawet przez chwilę również mnie. To był pierwszy film, w którym wystąpiłam i mimo, że było to dla mnie dość stresujące to z Marcinem zawsze wszystko wychodzi na koniec wesoło i pozytywnie, bo odzew ludzi był naprawdę kochany.
Kiedy mówiłam o pancakekach, to oczywiście chodziło mi o ten filmik, a więc piosenkę "Pancakes" od OMFG. Nemo zrobił naprawdę wiele coverów tego autora, ale ten jest chyba moim ulubionym.
No i na koniec w pewien sposób "nasze" ostatnie dzieło. W pewnym momencie zaproponowałam Marcinowi, żeby zrobił ścieżkę trochę cięższą i efekt możecie usłyszeć na wideo. Jest tam też nasz pokój we Wrocławiu i cudowne plakaty, dziękuję Nielski, a także kultowy biały stolik z Ikei.

Więc jeśli macie okazję robić coś razem ze swoim partnerem, to gorąco polecam, jest z tego kupa śmiechu i zabawy,a a także świetne wspomnienia.